Zgodnie z przykazaniami kościelnymi, powinniśmy żyć w czystości i w zgodzie w własnym sumieniem. Niemniej jednak można śmiało powiedzieć, że praktycznie na każdym kroku czyhają na nas podstępne żądze i pokusy, które mogą doprowadzić do tego, że zgrzeszymy. Zwykle pokusami, które najciężej jest opanować, jest potrzeba bliskości z drugim człowiekiem. Nie jest tu mowa o wymianie uścisków czy o pocałunkach, ale o namiętnej i erotycznej miłości, która prowadzi do zbliżenia seksualnego. Młodzież, ale także i coraz chętniej osoby starsze decydują się na uprawianie miłości w formie pettingu. Zatem czym jest ta forma kontaktów seksualnych i czy zgodnie z przekonaniami Kościoła Katolickiego jest ona grzechem?

Co to jest petting?

Petting to określenie jednej z form kontaktów seksualnych. Niemniej jednak różni się ona od tradycyjnego stosunku seksualnego. Petting jest bardzo częstą i popularna formą pieszczot, która stosowna jest przez ludzi młodych, często nawet jeszcze niepełnoletnich. Wynika to głównie z faktu, że petting jest uważany za „bezpieczną” formę współżycia, więc w teorii nie niesie on za sobą zagrożenia niechcianą ciążą. W najprostszych słowach petting polega na pieszczeniu partnera za pomocą dotyków lub w formie oralnej tak, by doprowadzić go do szczytowania. W pettingu nie dochodzi do inicjacji penisem, więc de facto wiele osób może uważać, że nie dochodzi również do rzeczywistego stosunku seksualnego. Warto jednak znów podkreślić, że petting ma doprowadzić zarówno partnera jak i partnerkę do orgazmu, więc zaliczany jest on do form uciech cielesnych. Co więcej, wskazuje się również na to, że pomimo braku wprowadzenia penisa do pochwy, forma uprawiania pettingu może dostarczyć obojgu partnerom takiej samej przyjemności jaką dostarcza tradycyjny stosunek seksualny.

Czy petting to grzech?

Nie da się ukryć, że wierni Kościoła Katolickiego doskonale zdają sobie sprawę z tego, że współżycie i kontakty seksualne przed ślubem- zgodnie z naukami Świętej Księgi- uznawane są za grzech. W pettingu natomiast nie dochodzi do realnego stosunku, więc czy dalej w rozumieniu Kościoła Katolickiego petting uznawany jest za grzech? Otóż warto wskazać tu na to, że sam petting jest formą wzajemnej masturbacji pomiędzy partnerami. Choć wiec fizycznie nie dochodzi do aktu seksualnego, to jednak partnerzy uprawiając petting doprowadzają się nawzajem do szczytowania i do osiągnięcia satysfakcji seksualnej. Warto zauważyć, że masturbacja, czyli sprawianie sobie uciechy cielesnej jest uznawane za grzech. Dodatkowo petting pociąga również za sobą nieco inną formę grzechu. Mianowicie, zgodnie z naukami w Świętej Księdze, każdy z nas powinien nauczyć się panować nad swoimi rządzami, a także nie powinniśmy ulegać nieczystym myślom i czynom. Petting więc- choć pozostaje sprawą prywatą i personalną obojga partnerów- jest jednak grzechem, który trzeba będzie zmyć z siebie podczas najbliższej spowiedzi. Pamiętajmy, że kontrolowanie własnych pragnień jest jednocześnie życiem zgodnie z przykazaniami.